
Zaskakujące oczyszczenie przez Koalicję oficjalnych kanałów Gears of War na YouTube i Twitchu wprawiło fanów w osłupienie. Kanały, niegdyś pełne klasycznych zwiastunów, transmisji od deweloperów i najważniejszych wydarzeń e-sportowych, są teraz prawie całkowicie puste, pozostawiając jedynie kilka filmów, w tym najnowszy zwiastun Gears of War: E-Day.
To drastyczne posunięcie następuje wkrótce po ogłoszeniu Gears of War: E-Day, prequelu, którego akcja rozgrywa się czternaście lat przed pierwotną grą. Decyzja Koalicji o ponownym uruchomieniu obecności serii w Internecie sugeruje celową próbę podkreślenia nowego początku dla tego nowego tytułu, którego celem jest odzyskanie korzeni horroru serii. Chociaż data premiery nie została potwierdzona, plotki wskazują na premierę w 2025 roku. Niedawna promocja w grze w ramach Gears 5 jeszcze bardziej podsyciła oczekiwania na E-Day.
Niemal całkowite usunięcie zawartości rozczarowało wielu długoletnich fanów, którzy cenili dostęp do nostalgicznych zwiastunów – niektórych uważanych za jedne z najlepszych w historii gier – a także spostrzeżeń deweloperów i archiwów e-sportu. Wykorzystanie „Mad World” Gary’ego Julesa w zwiastunie E-Day, odzwierciedlającym oryginalny zwiastun Gears of War, podkreśla celowe nawiązanie do przeszłości serii.
Chociaż jest prawdopodobne, że filmy są po prostu ukryte i można je przywrócić, na razie fani muszą szukać swoich ulubionych treści gdzie indziej w YouTube. Choć zwiastuny gier są łatwo dostępne poprzez różne ponowne przesłania, znalezienie transmisji od deweloperów i archiwów e-sportu będzie trudniejsze. Działania Koalicji wywołały debatę w społeczeństwie na temat znaczenia tej cyfrowej czystki.